Witajcie :*
Jak mija piątkowy wieczór? Wybieracie się na jakieś ostatkowe szaleństwo? Ja dzisiaj zdecydowanie w gronie rodzinnym :D
Nie trudno zauważyć, że najczęściej robimy zdjęcia na dworze, sporadycznie zdarzały się jakieś sesje w pomieszczeniach, a dzisiaj zapraszam Was do naszego własnego pokoju. Przyznam szczerze, że zawsze miewam opory przed zdjęciami w pomieszczeniach, pojedyncze selfie wiadomo, że zdarzają się często, ale cała sesja… a wszystko to przez światło, którego na dworze nigdy nie brakuje, a w czterech ścianach różnie to już bywa. Jednak w końcu i ja skusiłam się na takie zdjęcia, a to dlatego, że w mojej sypialni pojawił się gadżet, o którym od jakiegoś czasu marzyłam – piękna toaletka. Nie mogłam sobie odmówić przyjemności zapozowania przy niej wraz z moją Olusią. Jak na prawdziwe kobietki przystało robiłyśmy sobie makijaże, malowałyśmy paznokcie, a nasz kochany fotograf uwieczniał te chwile ;)
Z Olą mamy na sobie proste sukienki od firmy Lili's Little Store , w których jedna połowa ma kolor ecru, a druga kolor kawy z mlekiem, elementem przykuwającym wzrok w sukienkach są moim zdaniem złote kieszonki. Sukienki mają długość przed kolano, ale z racji tego, że najczęściej siedzę sukienka może wydawać się nieco krótsza ;)
Jak moi Mili podoba się sesja w pokoju? Powinnam decydować się na takie częściej? Pozdrawiam i do usłyszenia oraz zobaczenia niebawem <3
Sukienki kupicie pod tymi linkami :
