mała czarna & floral

Dobry wieczór
Jesienne klimaty za oknami, dzień coraz krótszy, mniej słońca to mniej energii, ale nie dla mnie. Dla mnie w tym roku jesień stanie się okresem rozpoczęcia intensywnej "pracy". Cudzysłów nie przypadkowo bo moje zajęcie czyli tworzenie bloga jest niezwykle miłe, kreatywne i sprawia mi dużo przyjemności. A chyba nie każdy czuje się tak w swojej pracy... Jednak tego właśnie życzę! Czerpania radości z tego czym się zajmujemy Tematem dzisiejszej stylizacji będzie "mała czarna" czyli absolutny "must have" w każdej kobiecej szafie. Moja stylizacja z użyciem czarnej sukienki będzie miała charakter elegancki bo tak zdecydowanie lubię najbardziej ;) pamiętajmy jednak, że "little black dress" jest świetną bazą do stylówek o różnym charakterze. Czarna sukienka nie musi, a wręcz nie może oznaczać stylizacji nudnej... I w moje ręce wpadły dwie rzeczy z jednej serii dzięki, którym cały look nabrał świeżego powiewu. Są to szpilki i torebka z motywem floral... Do sukienki w groszki czy w paski na takie zestawienie raczej byśmy sobie nie pozwoliły, a magiczna "mała czarna" przyjmie wszystko – każdy kolor, motyw, rodzaj biżuterii i za to ją lubimy <3 jeśli chodzi o biżuterię to ja dobrałam czarny, masywny naszyjnik. Z racji tego, że jest już chłodno to warto pomyśleć o jakimś nakryciu wierzchnim więc mam na sobie coś w rodzaju narzutki, w której spodobały mi się duże, złote guziki, które sprawiają wrażenie dodatkowej biżuterii.
Jak podoba się moje wydanie w czarnej sukience? Na jakie okazje Wy ubieracie "małe czarne"? komentujcie ;)
Całuski

sukienka -  SUKIENKOWO.COM       buty - MOHITO     narzutka - KLIK         

torebka - MOHITO      kolia - KLIK

ramoneska z futrem

Cześć Kochani

Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze ze mną jest... ? Bo macie prawo czuć się nieco zawiedzeni moją kolejna nieobecnością na blogu. Samej jest mi bardzo przykro bo założyłam sobie, że po ukończeniu szkoły zajmę się prowadzeniem bloga tak na 100 %... Jednak życie pisze dla nas często inne scenariusze niż byśmy chcieli. Tym razem dopadły mnie kłopoty zdrowotne. Pewnie większości z nas choć raz w codziennym życiu zdarzyło się skaleczyć szkłem  – zwykle niegroźna rzecz. 

U mnie jednak skończyło się to na dwóch operacjach. Bez tych zabiegów w tym momencie miałabym niewładnego kciuka, a może i całą rękę. Z zawodu jestem fryzjerem więc ręce to moje narzędzie pracy, dlatego walka o powrót do sprawności stała się dla mnie priorytetem. Nawet, gdy po operacjach poczułam się już lepiej to trudno było mi tworzyć stylizacje i pozować do zdjęć z gipsem na palcu

Uznałam, że poczekam i jeszcze chwilkę nadwyrężę Waszą cierpliwość, a teraz postaram się wrócić  "pełną parą" 

Wciąż widzę prośby o stylizacje codzienne i nie mogę takich sygnałów od Was ignorować. 

Po wakacyjnej zabawie z sukienkami czas na moja odsłonę w stylu casualowym

Znacie mnie już trochę i wiecie, że taka totalnie "zwykła" to ja być nie mogę... także nie zobaczycie mnie dzisiaj w t-shircie i dżinsach 

Casual w wydaniu Any będzie nieco rockowy

Za najważniejszą część stylizacji uważam skórzaną ramoneskę z futrzanym kołnierzem, którą pokochałam od pierwszego ujrzenia na stronie butiku Cathleen. To ona nadała kierunek stylizacji, którą podkręciłam czarnymi leginsami i wysokimi butami typu lity od Fashion Queen. Jako dopełnienie looku dobrałam małą torebkę i czapkę w złote cyrkonie od Avanti Konieczko, kóra moim zdaniem kompouje sie idealnie z całością. Wszystkie użyte przeze mnie w tej stylizacji rzeczy są eco ;)

I jak się Wam podobam w wydaniu codzienno-jesiennym?

Chcecie więcej takich stylizacji czy wracamy do elegancji?

Pozdrawiam i całuje mocno :*

kurtka - KLIK                   buty - KLIK              czapka - KLIK          leginsy - NEW YORKER

torebka - MOHITO

A teraz propozycja z najnowszej kolekcji Avanti Konieczko, dla osób które wolałyby nieco ożywić całą stylizację Zestawik czapka plus szalik w kolorze szaro-pistacjowym - śliczny , ciepły oraz najwyższej jakości ! <3